Zadajemy w tej sprawie pytanie adwokatowi dr Arkadiuszowi Barutowi z kancelarii adwokackiej w Nysie – co zrobić gdy ZUS odmawia nam przyznania tzw. wcześniejszej emerytury za pracę w szczególnych warunkach
- Jest to już problem społeczny – ZUS często odmawia przyznania emerytury powołując się na wydumane braki w dokumentacji, w szczególności okoliczność, że ktoś nie posiada świadectwa pracy w szczególnych warunkach, lub posiada takie świadectwo, lecz nie ma ono takiej formy, jaką chce ZUS - mówi mecenas Arkadiusz Barut.
- Jest to podejście błędne. Należy pamiętać, że problem pracy w szczególnych warunkach dotyczy często pracy w latach 90-tych, 80-tych i siedemdziesiątych, a nawet wcześniej, czyli w czasach gdy, po pierwsze, dokumentacja pracownicza była sporządzana na maszynie do pisania lub po prostu ręcznie, a po drugie nikomu nie śniło się, że ktoś może kiedyś zakwestionować tak oczywisty fakt, że pracowała w szczególnych warunkach osoba, która np. wykonywała spawanie lub jeździła samochodem ciężarowym. Ani więc pracownicy, ani nawet same działy kadr nie przywiązywały wagi do tego, by świadectwo pracy było zgodne z wszelkimi wymaganiami formalnymi, zawartymi w ustawie, rozporządzeniu czy unormowaniach resortowych.
Na szczęście o przyznaniu emerytury ZUS nie decyduje suwerennie. Od negatywnej decyzji można odwołać do sądu okręgowego. W orzecznictwie sądowym już od dawna przesądzono, że treść i forma świadectwa pracy, a nawet brak jakiejkolwiek dokumentacji nie ma znaczenia decydującego. Wnioskujący o przyznanie emerytury może, tak jak w każdym innym procesie sądowym, wykazywać swoje racje wszelkimi dostępnymi dowodami.
Co więcej, Sąd Najwyższy wyraźnie stwierdził, że nawet w sprawie, w której wnioskujący o emeryturę nie zdołał w sądzie wykazać swoich racji – ponieważ np. nie znał prawa – może on ponownie wystąpić o przyznanie emerytury jeśli tylko odkryje jakieś nowe fakty lub dowody. Możliwość wznowienia postępowania jest więc w tym przypadku szersza niż w przypadku typowego postępowania sądowego. - uzupełnia mec. Barut
Co więc ma robić osoba, której odmówiono emerytury odmawiając zaliczenia pracy w szczególnych warunkach?
- Winna w terminie złożyć odwołanie do sądu, jeśli zaś nie zdołała tego zrobić w terminie – wystąpić o jego przywrócenie. Przed sądem zaś prowadzić proces tak jak każdą sprawę sądową, wykazując swoje racje wszelkimi środkami. Dodać należy, że jest to postępowanie w którym potencjalny emeryt nie musi ponosić żadnych kosztów sądowych poza 30 zł. za środek zaskarżenia. Dodać też należy, że po ustaleniu prawa do emerytury przez sąd ZUS ma obowiązek wypłacić ja wstecz – od dnia złożenia wniosku - informuje nas mecenas Barut
A co ma zrobić osoba, której odmówiono emerytury, decyzję tę sama zaskarżyła, nie znając procedur sprawę przegrała, i wyrok sądu się uprawomocnił.
- Osoba winna jeszcze raz złożyć wniosek do ZUS, gdy ZUS znowu odmówi - odwołać się do sądu i tym razem działać dokładnie według procedur i zgodnie z praktyką sądową - podsumowuje mecenas Arkadiusz Barut.
______________________
Warto tutaj zaznaczyć, że po rozpatrzeniu niedawnej skargi kasacyjnej jaka została złożona przez nyską kancelarię prawną dr. Arkadiusza Baruta, Sąd Najwyższy orzekł, że jest możliwość ponownego wszczęcia całej procedury po przegranej sprawie z ZUS, jeżeli pojawią się nowe dowody np. świadek, który potwierdzi nasze stanowisko wbrew decyzji ZUS i postanowieniu sądu wydanemu w oparciu o niepełne dowody.
Napisz komentarz
Komentarze