Cztery miesiące temu pod nyskim szpitalem doszło do zdarzenia z udziałem posła Janusza Sanockiego. Z powodu braku wolnych miejsc parkingowych, poseł, który przywiózł do szpitala starsza osobę, zaparkował swój samochód w niedozwolonym miejscu. Kiedy straż miejsca założyła blokadę, poseł w niewybredny sposób wypowiedział się m.in. o dyrektorze szpitala nyskiego Norbercie krajczym, który jednocześnie jest przewodniczącym Sejmiku Wojewódzkiego w Opolu.
Sprawą zajęła się prokuratura w Legnicy, która sprawę umorzyła, twierdząc, że dyrektor szpitala jest szefem instytucji, której zadaniem jest funkcja o charakterze usługowym i dlatego nie korzysta ze szczególnej ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych.
Z tą decyzją nie zgadza się dyrektor Krajczy, który złożył doniesienie do nyskiej prokuratury jak też podjął działania w celu wobec posła Sanockiego na drodze cywilnej.
Napisz komentarz
Komentarze