Nyski WOPR jest chyba najliczniejszą organizacją zrzeszającą wolontariuszy w mieście, liczy bowiem około 200 członków. Kiedy siedem lat temu stanica spłonęła w pożarze, dzięki pracy i zaangażowaniu WOPRowców nyskich, odbudowano budynek i odnowiono wiele elementów infrastruktury. Obecnie WOPR jest bardzo aktywną prężnie rozwijającą się placówką.
W chwili obecnej ośrodek boryka się z problemem braku pieniędzy na zakup sprzętu - przecież pełni funkcję nie tylko miejsca rekreacji, ale też, albo przede wszystkim , odpowiada za bezpieczeństwo kąpiących się w jeziorze.
Instytucja jednak ŚWIETNIE radzi sobie z problemami- sukcesywnie pozyskuje pieniądze, m.in. w drodze konkursowej z Urzędu Miejskiego. WOPR organizuje wiele szkoleń i kursów skierowanych do młodzieży, dzieci i dorosłych. Prezes Białochławek widzi w jeziorze wielką szanse na rozwój turystyki w mieście.
Branża turystyczna w Nysie nie powinna być marginalizowana, mamy bowiem ogromny potencjał, aby stać się prężnym ośrodkiem turystycznym.
Oczywiście, do realizacji tak szeroko zakrojonego projektu inwestycyjnego potrzebne są niemałe pieniądze, ale aktywność i entuzjazm też wiele znaczą.
Napisz komentarz
Komentarze