Tereny przy fortach porośnięte są gęstą roślinnością, to tam musiała jechać Straż Pożarna, drzewa upodobał sobie najprawdopodobniej podpalacz. Pierwsze zdarzenie miało miejsce 9 marca . kolejne 14 marca.
Służby podejrzewają, że za podpaleniami stoi ta sama osoba.
Napisz komentarz
Komentarze