Pięć pierwszych walk jedna za drugą kończyły się nokautami, na deskach lub technicznymi. Żadna z nich nie trwała dłużej niż 6 minut.
Dopiero w ostatniej walce widzowie mieli pokaz solidnego boksu. I obejrzeli całe 8 rund. W piątej rundzie mimo solidnego dopingu reprezentant polski Krzysztof Głowacki po silnym ciosie Ukraińca Siergieja Radczenki runął na deski i był liczony. Dotrwał jednak do końca rundy i ostatecznie wygrał na punkty.
Atrakcją wieczoru był wspomniany wyżej były mistrz świata Krzysztof Głowacki Bohaterem drugiej walki, która jednak skończyła się przed czasem z powodu nokautu technicznego był także były mistrz świata Krzysztof Włodarczyk.
Gala cieszyła się niezłą frekwencją i całą imprezę należy uznać za kolejną udaną sportową inaugurację nowego obiektu hali sportowej.
Gala boksu w Nysie 10 lutego 2018.
Jak piszą serwisy branżowe gala boksu w Nyskiej hali nie zapadnie fanom boksu na długo w pamięć, bo pięć z sześciu zaplanowanych walk odbyło się błyskawicznie i skończyło przed czasem. Ale mimo to impreza cieszyła się frekwencja i podobała się.
- 12.02.2018 22:54 (aktualizacja 21.08.2023 20:45)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze