Świąteczne iluminacje to atrakcja jak co roku szczególnie oblegana przez najmłodszych, ale nie tylko. Nastrój zbliżającego się Bożego Narodzenia udziela się wielu i na świecąca karetę, fantazyjne drzewa i magiczną Nyskę oglądają sie prawie wszyscy. Starsze roczniki wspominają z nostalgią.
Nyska jest atrakcją nie tylko kiedy świeci. W słoneczne popołudnie, także ma wielu fanów. Każdy robi zdjęcia by pokazać to cudeńko najbliższym. Wieczorem iluminacja w pełnej krasie przyciąga coraz to nowych widzów. Dzieci młodzież, starsi słowem pełny serwis.
- Symbol Nysy i myślę, że zrobi furorę w naszym mieście. - mówi Pani Anna o iluminowanym samochodzie Nysce, która stoi od kilku dni na ulicy zamkniętej. NA pytanie czy brakuje śniegu odpowiada z rezerwą, że być może tak, ale tylko na jeden dwa dni, tak żeby było na same święta.
Nasz dziennikarz spotkał nawet gości z Grecji George przyznał, że jest u nas znacznie zimniej niż w jego kraju.
- W moim kraju jest ciepło jak tutaj to określacie. - mówi gość z Grecji George spotkany przy saniach z reniferem
Ale mimo zimna niespotykanego na greckich wyspach przyznaje, że miał nadzieję na śnieg.
- Nie jestem z tego powodu szczęśliwy. Myślałem że będzie tutaj śnieg, Ale nie, nie ma śniegu - mówi George.
- Może za kilka dni? - Podtrzymuje nadzieję dziennikarz.
- Za kilka dni wyjeżdżam. Jeśli będę miał szczęście do poniedziałku to jest ok. - dodaje George i mówi, że podobają mu się iluminacje i nie uważa że są tylko dla dzieci.
- I dla mnie. Ja także jestem dzieckiem dlaczego nie. Bardzo piękne. Dzieci powinny tu przychodzić każdego dnia. - zachwyca się gość z Grecji.
Iluminacje świąteczne w Nysie są coraz bardziej różnorodne. Jest kareta ciągnięta przez renifera, Do której można wsiąść i poczuć się jak byśmy szybowali z prezentami i zastępem wiernych elfów nad wierzchołkami drzew. Są magiczne Kręgi, Znajdą się także Zaczarowany świetliste drzewa. Tradycyjne iluminacje nad ulicami, oraz jedyna w swoim rodzaju ale jakże tradycyjna świecąca Nyska prosto z Nysy.
Napisz komentarz
Komentarze