- Jest takie przysłowie, które mówi, że nie wyprzęga się koni w trakcie przeprawy przez rzekę. Musimy zobaczyć, co funkcjonuje dobrze, co mogłoby funkcjonować lepiej, co jest piątym kołem u wozu - mówi Marek Kędzierski nowy dyrektor NDK
Podczas otwierającej konferencji prasowej we wrześniu dyrektor był dużo bardziej zdecydowany i kategorycznie powiedział, że Nysa tańcem stoi.
Dziś nie potrafił odpowiedzieć, czy limit liczebności grup tanecznych, który doprowadził do radykalnego ograniczenia ruchu amatorskiego w zakresie tańca nadal obowiązuje.
Marek Kedzierski chce realizować powszechne ankietowanie w szkołach podczas wywiadówek. Zdobyte w ten sposób informacje maja pomóc w ukształtowaniu NDK na nowo. Nie wiadomo więc czy będzie kontynuował idee teatru Nysa. Na razie rewolucji w zajęciach artystycznych, nie ma. W ramach drobnych korekt zlikwidowano jedne z zajęć aktorskich z powodu niewystarczającej frekwencji.
Nowy pomysł dyrektora to pantomima.
- Zapraszam wszystkich chetnych do udziału w zajęciach pantomimy! - reklamował podczas wywiadu dyr Kędzierski kilka tygodni temu.
Zajęcia jak na razie nie wypaliły, bo po kilku tygodniach od rozmowy na próżno szukać ich w harmonogramie i na stronie internetowej. Trudno dowiedzieć się w jaka stronę idzie NDK pod nowymi rządami bo jak mówi dyrektor.
- Żeby ten statek zawrócić, on po prostu musi w pewnym momencie zacząć hamować, hamować. Po to żeby mógł zrobić skręt, albo w drugą stronę. Na to jest potrzebny czas. Nie możemy wylewać dziecka z kąpielą. - parafrazuje Marek Kędzierski
Dyrektor więc nie zaprezentuje własnych koncepcji, lecz ma zamiar powoływać komisję.
- Powołamy niedługo komisję wewnątrz, taką naszą, 3 - 4 osobową, która będzie dokonywać jakby wstępnej oceny. Wstępnej oceny zaznaczam. Zapraszanych widowisk, zapraszanych spektakli, zapraszanych zdarzeń i która będzie analizować je pod względem technicznym, ekonomicznym i artystycznym. - wylicza swoje pomysły dyr Kędzierski.
Nyski dom kultury przygotowuje się do dorocznej prezentacji grup artystycznych. Dyrektor nie potrafił jednak powiedzieć czy zdoła wypełnić program występu własnymi produkcjami, czy podobnie jak w dwóch ostatnich latach zrealizuje tę imprezę przy współpracy z innymi instytucjami. Jako szczególnie ważne Marek Kędzierski uważa imprezy dla seniorów. Do gustu przypadła mu miss 50 plus.
Okazało sie jednak, że nie do końca jest zorientowany, że impreza ta począwszy od roku 2013 przez 5 lat musi być realizowana z powodu unijnego dofinansowania.
- Sprawdzamy to. W tej chwili jest to u prawnika - informuje dyr NDK.
Jak słyszymy okazuje się, że Marek Kędzierski nie posiada elementarnej wiedzy na temat obowiązku zapewnienia 5 letniej trwałości wydarzeń dotowanych z pieniędzy unijnych. W temacie pieniędzy dyrektor planuje działać w ramach dotacji gminnej. Zapytamy o środki unijne potwierdza, że to przyszłość.
Na zakończenie. Okazuje sie, że dyrektor nie wie kto jest inwestorem remontu mającego na celu podłączenie bastionu św. Jadwigi będącego własnością NDK do instalacji ciepłowniczej. Nie wie także kto powinien był zdobyć pozwolenie konserwatorskie na prace budowlane i prosi o zadanie pytań na piśmie.
Pozostałe nam trzymać kciuki za powodzenie nowych pomysłów i wspierać Marka Kędzierskiego by jak najszybciej poznał specyfikę placówki i rozpoczął wprowadzanie własnej nowej wizji.
Napisz komentarz
Komentarze