- W każdej sytuacji istnieje obowiązek społeczny, a przypadku najcięższych przestępstw musimy to robić pod groźbą kary. Należy oczywiście pamiętać, że jeśli oskarżamy kogoś, wiedząc, że nie popełnił on przestępstwa, również możemy naruszyć prawo. - mówi mecenas Arkadiusz Barut
Co robić, gdy to my padliśmy ofiarą przestępstwa, a organa ścigania nie reagują? Policja i prokuratura mają obowiązek przyjąć od nas zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i spisać protokół.Co jednak robić jeśli tego nie robią. Wtedy najpewniejszą metodą jest złożenie zawiadomienia pisemnego. Takie zawiadomienie może złożyć również adwokat w imieniu swojego klienta.
Jednak gdy jeśli policja lub prokuratura przyjmują zawiadomienie, ale następnie bezzasadnie odmawiają wszczęcia postępowania lub umarzają postępowanie, można złożyć na piśmie zażalenie do sądu. Jeśli sąd się do niego przychyli, to nakaże organom ścigania dalsze prowadzenie postępowania a nawet wskaże, jakie konkretnie czynności powinny wykonać.
Co nam daje złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa – poza poczuciem wypełnienia obowiązku i nadzieją na ukaranie sprawcy?
- Obecnie istnieją szerokie możliwości uzyskania przez ofiary przestępstw pieniężnego odszkodowania oraz pieniężnego zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Ofiara, składając odpowiedni wniosek i odpowiednio go popierają przed sądem, może je otrzymać już w postępowaniu. - informuje nasz ekspert, mecenas dr Arkadiusz Barut.
więcej w materiale TV.
Napisz komentarz
Komentarze