Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 stycznia 2025 13:10
Reklama

Administracja publiczna czy polityczny aparat w urzędach.

Czy pracownicy administracji publicznej powinni uczestniczyć w politycznych wiecach? Opinie są podzielone. Ale co w przypadku jeśli wiece te są nielegalne i podczas takiej imprezy występują ramię w ramię pracodawca i pracownik? To już sprawa przynajmniej dyskusyjna.

Starosta powiatu nyskiego Czesław Biłobran z PSL uważa, że każdy obywatel mający prawo głosu ma prawo do wyrażania swoich poglądów politycznych.

– Każdy obywatel bez względu na to jaki zawód wykonuje, bo można by to samo zadać pytanie czy policjant może, czy sklepikarz może. Każdy może pod warunkiem, że nie wykonuje tych działań politycznych w ramach wykonywanych przez siebie obowiązków czasie dnia pracy. Bo przecież urzędnicy stając się urzędnikami z automatu nie są pozbawieni czynnego i biernego prawa wyborczego. Mogą mieć własne poglądy, tylko nie mogą tych poglądów moim zdaniem wykorzystywać do do pracy takiej bieżącej i przedkładać interes polityczny nad interes ogółu.– mówił Starosta.

Zauważa jednak, że stara się oddzielać funkcję starosty od politycznej jaką pełni w PSL-u.
– Będąc urzędnikiem byłbym tutaj powściągliwy, chociaż Starosta często podkreśla że jest z PSL-u. –

Nasza kamera w oczekiwaniu na naczelnika wydziału ochrony środowiska uchwyciła pracownicę urzędu, która brała aktywny udział w organizacji demonstracji w obronie sądownictwa jaka miała miejsce w ostatnich tygodniach w Nysie.

Pani Aleksandra Kosturska, która jest stażystą w starostwie powiatowym uważa, że ma prawo do takiej aktywności, ponieważ robiła to w swoim prywatnym czasie.
- Byłam tam prywatnie, - tak odpowiadała na każde pytanie Pani Aleksandra.

Jednak nasze wątpliwości budzi fakt, że wśród organizatorów tej manifestacji jest również członek zarządu powiatu Daniel Palimaka, czyli przedstawiciel pracodawcy pani Aleksandry.
Zapytaliśmy więc czy praca pani Aleksandry ma związek z aktywnością polityczną.
Jako odpowiedź usłyszeliśmy te same słowa. - Byłam tam prywatnie. - 

Nasze pytanie wywołało sporo emocji. Jednak osoby które biorą udział w organizacji publicznych zgromadzeń powinny mieć świadomość że stają się w ten sposób osobami publicznymi, a co za tym idzie muszą stawić czoła zainteresowaniu dziennikarzy. A nas zainteresowało jeszcze coś. Żaden z napotkanych tego dnia pracowników starostwa powiatowego nie posiadał regulaminowego identyfikatora. Dodatkowo pani Stażystka nie wyglądała na przepracowaną ponieważ przez przynajmniej 20 min kiedy dziennikarz czekał na naczelnika wydziału zajmowała się zabawą własnym telefonem. Czyżby w wydziale zabrakło pracy dla stażysty? W to raczej trudno uwierzyć, ale cóż to znaczy wobec umiejętności przeczytania konstytucji do mikrofonu.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sekretarz 17.08.2017 13:10
Chyba pani Ola wpadła w oko redaktorowi Miłemu, że się czepia. Ach to zalotne machanie nóżką...

Sekretarka 17.08.2017 13:26
z pewnością wpadła niejednemu, ale to zalotne podpieranie ściany? Czy ja wiem...

Pani ze starostwa 17.08.2017 07:38
Zgadzam się, że każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów, ale uderzające jest to, że ta pani siedzi przy stoliku i bawi się telefonem a potem na wiecu obok niej stoi jej pracodawca. Czysty przypadek:)

miś 16.08.2017 22:57
Pani Aleksandra może chodzić na wiece czy organizować demonstracje, ale nie wolno jej tego robić na terenie urzędu.

Adam 17.08.2017 08:59
W teorii tak, ale jak widać w pracy okropnie się nudzi. Czyżby nie było w starostwie nic innego do roboty niż podpieranie ściany? Więc nie dziw się "miś", że oglądający ten obrazek pomyślą, że taka "praca" jest nagrodą za postawę polityczną. Młode polityczne "pracowite" wilczki rosną.

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: Tomasz GajewskiTreść komentarza: zebaczyński ścierwo peowskie precz z tym gównem....Data dodania komentarza: 9.01.2025, 20:01Źródło komentarza: Witold Zembaczyński wygrał w sądzie z Januszem Kowalskim - Poszło o naleśniki.Autor komentarza: JachiraTreść komentarza: Chujowe placki resortowego bachoraData dodania komentarza: 19.12.2024, 18:06Źródło komentarza: Witold Zembaczyński wygrał w sądzie z Januszem Kowalskim - Poszło o naleśniki.Autor komentarza: UlaTreść komentarza: Do tanga trzeba dwojga. Ponadto pamiętaj, że krzywdzisz dzieci.Data dodania komentarza: 18.12.2024, 09:14Źródło komentarza: Kamil Bortniczuk został ojcem po raz piąty. Ministrowi urodził się syn.Autor komentarza: UlaTreść komentarza: Podziwiam. Fajna rodzina. Gratuluję, chociaż nie jest zwolenniczką PIS.Data dodania komentarza: 18.12.2024, 09:12Źródło komentarza: Kamil Bortniczuk został ojcem po raz piąty. Ministrowi urodził się syn.Autor komentarza: LolaTreść komentarza: Zastanawiające jest że sąd nie chciał zbadać sprawy dogłębnie.Data dodania komentarza: 4.12.2024, 15:14Źródło komentarza: Witold Zembaczyński wygrał w sądzie z Januszem Kowalskim - Poszło o naleśniki.Autor komentarza: j57Treść komentarza: koles myslał, że będzie tam burmistrzem dożywotnio, a potem.... choćby i potop. Woźniak to skansen PRLuData dodania komentarza: 24.11.2024, 21:16Źródło komentarza: Czy to koniec panowania Woźniaków w Otmuchowie, sprawa przetargów w prokuraturze.
Reklama
Reklama