____________________________________
Marta Klubowicz po 5 miesiącach przebywania na kontrowersyjnym zwolnieniu lekarskim złożyła rezygnację ze stanowiska dyrektora Nyskiego Domu Kultury twierdząc, że to wynik nagonki na jej osobę. Jednak to nie był dobry czas dla NDK, drastyczne ograniczenie dostępu do zajęć artystycznych, likwidacja wielu lubianych imprez, wprowadzenie odpłatności za część zajęć np. podczas ferii zimowych, całkowity brak pozyskiwania środków unijnych.
_______________
Burmistrz Nysy potwierdza że otrzymał rezygnację dyrektor NDK. Klubowicz odchodzi ze stanowiska po miesięcznym okresie wypowiedzenia czyli 1 września. Burmistrz podkreśla, że dobrze oceniał jej pracę. Innego zdania jest wielu rodziców, dla których dzieci zabrakło miejsca na zreformowanych przez Klubowicz we wrześniu 2015 zajęciach artystycznych. Mimo wieloletniej współpracy i dziesiątek sukcesów zespoły taneczne zostały rozwiązane. Kordian Kolbiarz był głuchy na skargi rodziców. W ten sposób z zajęć artystycznych odeszło kilkuset uczestników, nie pomógł płacz dzieci i determinacja rodziców.
- Te dzieci płaczą w domu, stąd taka determinacja rodziców - mówił radny Dariusz Bednarz o interwencjach rodziców uczestników zajęć we wrześniu 2015.
- Ja w sens tych zmian wierzę - powiedział wtedy burmistrz stając murem za kontrowersyjną decyzją nowej dyrektor. Decyzja ta była zaskoczeniem, ponieważ grupy, które przestały istnieć wskutek zmian były wizytówką NDK. DNA i Flame były wielokrotnymi mistrzami województwa w tańcu nowoczesnym. Nie było imprezy tanecznej, z której nie przywozili trofeów indywidualnych i grupowych.
W tym czasie przestał istnieć zespół Flame oraz DNA. Ten drugi został szybko reaktywowany przez instruktorkę Laurę Kropińską, dla której nie było już miejsca w domu kultury w jej prywatnym projekcie WDK (Wytwórnia Działań Kreatynych), który działa do dziś i ma tak jak przedtem znakomite wyniki sportowe.
- Nacisk przyłożę na teatr, ale nie znaczy to, że nie będzie innych zajęć (...), często tak jest, że przychodzi nowy szef i od razu wszystko zmienia i wyrzuca ludzi i robi całkowicie nowy program. Nie!. Po pierwsze nie szkodzić. - mówiła w maja 2015 Klubowicz, jednak jak widać po kilku miesiącach zmieniła zdanie.
Marta Klubowicz została dyrektorem Nyskiego domu kultury w maju 2015 r. Jej pomysł na kulturę w mieście to wizja teatru Nysa.
- Teatr mój widzę ogromny. Nie. Teatr mój widzę skromny, ale pożyteczny (...), chciałabym, żeby foyer było miejscem spotkań, chciałabym, żeby ożywić kawiarnię - reklamowała nową wizję Klubowicz. Był pomysł by do foyer kupić fortepian, by stworzyć tam bardziej artystyczny klimat, niestety żadnej z tych wizji Marcie Klubowicz nie udało się zrealizować.
Po likwidacji większości zajęć tanecznych (DNA, FLAME i zmiana formy zespołu STOKROTKI, która doprowadziła do zdziesiątkowania grupy), wprowadzono do grafika specjalistyczne bardzo kosztowne w przeliczeniu na uczestnika zajęcia typowo teatralne. Teatr słowa, zajęcia z animacji, zajęcia literackie, zajęcia telewizyjno-filmowe, wiersz i proza. Zajęcia w których brało kilkuset uczestników zamieniono na atrakcje dla wybranych.
- Dom Kultury powinien być płaszczyzną dla jak największej liczby osób o przeróżnych zainteresowaniach i o takich, które nie są to jakieś jednostkowe historie, gdzie przykładowo dla grupy jogi, gdzie będą 3 osoby z miasta zainteresowane, a będzie się ich preferować bo osoba, która jest decyzyjna też kocha jogę. Nie w ten sposób mają być zagospodarowane potrzeby mieszkańców miasta. - mówił radny Dariusz Bednarz.
- Też trochę gram i śpiewam i głupio by było zająć się inną rzeczą, niż to co lubię i kocham, to jest oczywiste - odpowiedział ze śmiechem na pytanie dziennikarza, - czy można kogoś zmusić by zaczął recytować jeśli chce tańczyć? - radny Adam Zelent, choć sytuacja śmieszna nie była.
Jednak Kordian Kolbiarz był głuchy na racjonalne argumenty zarówno radnych, jak i rodziców. I nie uwzględnił apeli rodziców, którzy przyszli do niego na spotkanie.
- Wydaje mi się, że w moim przypadku i to jest moje osobiste zdanie, że ja na tym straciłam, że została zmieniona Pani dyrektor. Moje dziecko zostało po prostu oszukane. - żaliła się jedna z matek dzieci, których ulubione zajęcia przestały istnieć.
- Administracyjnie jeszcze nikt nikogo nie uszczęśliwił. Czyli decyzją, ścinać komuś przydzielać itd., Jeszcze raz powtórzę zepsuć jest łatwo ale naprawić potem, długo, długo trzeba pracować. - mówił we wrześniu 2015 radny Dariusz Bednarz, jednak jak widać Marta klubowicz pracować nie chciała od 17 marca 2017 przez 5 miesięcy przebywała na L4 po czym złożyła rezygnację z pracy.
W Nysie niestety teatr nie powstał jednak zmiany przeprowadzone przez dyr. Martę Klubowicz zniszczyły wiele z tego co było w NDK dobre. Drastyczne ograniczenie ruchu tanecznego to nie jedyna aktywność kierownictwa NDK w dziedzinie tańca. W bieżącym roku doszło do usunięcia sporej ilości materiałów związanych z ich dorobkiem.
Jeden z byłych członków grupy tanecznej FLAME, która zwrócił się do naszej redakcji kilka tygodni temu z następującą informacją:
- Wszystkie filmiki naszego zespołu FLAME z Ozimka i na festiwalu na bastionie zostały usunięte ze strony. Fajna zmiana muszę powiedzieć. Człowiekowi nawet nie pozwolą powspominać dawnych czasów. - pisał na fb jeden z byłych tancerzy.
I rzeczywiście po weryfikacji liczby filmów na oficjalnym kanale YouTube NDK okazało się że usunięto z niego kilkadziesiąt filmów.
Nie była to jedyna próba historycznego resetowania działalności eNDeKu, bowiem w kwietniu br. sygnalizowaliśmy że Nyski Dom Kultury usuwa ze stron internetowych informacje dotyczące festiwalu Folk Fiesta. W niewiadomym celu usunięto setki zdjęć i filmów z minionych edycji tej imprezy. Burmistrz wówczas oświadczył, że o niczym nie wie.
Marta Klubowicz popadła także w konflikt z częścią radnych. Na uwagi dotyczące organizacji Święta Niepodległości reagowała emocjonalnie co nie ułatwiało dialogu z radnymi.
Kulminacją konfliktów z radą była aktywność dyrektor NDK podczas zwolnienia chorobowego, które trwało nieprzerwanie od 17 marca br. Marta Klubowicz, mimo choroby udzielała się w mediach i prawdopodobnie pracowała zawodowo naruszając zasady L4.
Wydarzeniem, które zbulwersowało opinię publiczną był udział Marty Klubowicz w antyrządowych demonstracji w Warszawie. Fakt, że dyrektor przebywająca na L4 została uchwycona w kamerze TVNu wśród demonstrantów usuwanych siłą przez policję skrytykował nawet Burmistrz Kordian Kolbiarz, który przez cały czas oceniał pozytywnie pracę dyrektora i wizję teatru Nysa.
Mimo to Klubowicz uważa, że to media doprowadziły do jej decyzji o rezygnacji. Podkreśla także, że nie odpowiada jej biurokracja konieczna na stanowisko dyrektora. W ostatnich tygodniach spekulowano, że gmina przygotowuje dla niej mniej absorbujące stanowisko dyrektora artystycznego, jednak po publikacjach medialnych Burmistrz zaprzeczył że kiedykolwiek był taki pomysł.
Do tych wszystkich zawirowań i kłopotów w ostatnich tygodniach doszedł kolejny. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie wyłudzenia środków z delegacji z 2015 r. którego miała się dopuścić dyrektor placówki.
Podsumowując ostatnie dwa lata kierowania placówką należy dodać, że w przeciwieństwie do Janiny Janik która pozyskała dla domu kultury z środków unijnych około 7 mln zł Klubowicz nie zdobyła według naszych informacji ani złotówki. Zrezygnowała niemal zupełnie ze współpracy międzynarodowej, a także zlikwidowała międzynarodowy festiwal Folklorystyczny Folk Fiesta, alternatywą miały być specjalistyczne zajęcia aktorskie w kilku osobowych grupach, więcej spektakli teatralnych, mniej kabaretów, a także salon literacki, gdzie Marta Klubowicz prezentowała polską poezję.
Czy mało udany eksperyment teatr Nysa już się skończył? Zobaczymy.
Napisz komentarz
Komentarze