Obiekt został otwarty 4 miesiące temu 2 marca br.
– Proszę o natychmiastowe wstrzymanie działalności strzeleckiej, posiadającej charakter zarówno rekreacyjny jak i szkoleniowy, do czasu wyjaśnienia kwestii bezpieczeństwa – czytamy w piśmie skierowanym przez wiceburmistrza Piotra Bobaka do Krzysztofa Hofmana.
– Musimy to wyjaśnić, bo ciężko mi uwierzyć w to, że kule świszczą i odbijają się od domów. Wsłuchujemy się w głos mieszkańców, dlatego póki co zdecydowaliśmy się na zamknięcie obiektu. W ciągu najbliższych dni spotkamy się z architektami żeby sprawę wyjaśnić, ponieważ nie po to wydaliśmy kilka milionów złotych na budowę strzelnicy, żeby stała teraz zamknięta. Jeśli okaże się to niezbędne szybko wprowadzimy odpowiednie korekty i zabezpieczenia. – powiedział dla Ilove Nysa burmistrz Kordian Kolbiarz
Jak podaje portal I love nysa mieszkańcy skarżą się także na hałas.
– jednak to oni wybudowali się obok strzelnicy, a nie na odwrót . (...) cała sprawa z „latającymi kulami” powinna się wyjaśnić w ciągu najbliższych dni. - dodaje burmistrz Kolbiarz
Jak pisze dziennikarz portalu I love Nysa strzelnica od samego początku sprawiała wiele kłopotu gminie. Projekt zwyciężył w głosowaniu w pierwszym budżecie obywatelskim. Jednak wtedy nie wyznaczono maksymalnej wartości dofinansowania projektów. Spowodowało to, że zwycięski projekt pochłonął znacznie więcej środków niż zakładano. portal Nysa pisze o kilku milionach złotych.
Dodatkowo na razie nie udało się wypracować zasad, na których liczne organizacje strzeleckie miałby korzystać z obiektu. Jak mówią działacze z branży w Nysie jest to kilkaset osób z zrzeszonych w różnych organizacjach, do tego służby mundurowe.
więcej szczegółów - http://ilovenysa.pl/popularne/dla-kogo-strzelnica/
___________źródło Ilove Nysa
Napisz komentarz
Komentarze