To nie był żaden "fake news", fotomontaż, zdjęcie sprzed lat czy kaczka dziennikarska. Zdjęcie zielonej wody nad jeziorem Nyskim zostało wykonane 28 czerwca o godzinie 12:11 - pisze dziennikarz portalu I love Nysa
Na pytanie czy była sinica wiceprezes ARN Miroław Aranowicz odpowiada - Nie! Oczywiście, że nie! Natomiast są wiatry co sprzyja żeglarstwu - .
Portal pisze dalej że w wyniku wietrznej pogody już kolejnego dnia problem sam się rozwiązał. W nyskim jeziorze woda jest czysta i nic nie przeszkadza kąpieli, chłodny wiaterek umożliwia także skuteczne żeglowanie.
- Po koniec czerwca glony zaczynał się zbierać ale wiatr i fale wszystko mówiąc kolokwialnie wybiły - dodaje Aranowicz
Jak podkreśla Mirosław Aranowicz kontrolowanie jakości wody leży po stronie organizatora kąpieliska. takie obowiązki nakłada ustawa. Wiceprezes ARN podkreśla że kontrola czystości wody przeprowadzona kilka dni temu wypadła jeszcze lepiej niż pierwszy obowiązkowy test na rozpoczęcie sezonu
Na plaży jeszcze jest sporo miejsca dla gości a ośrodek Rekreacji czeka na turystów. Napotkani wczasowicze, twierdzą, że nie widzieli sinicy.
- Nie bajki. Nie, woda jest fajna - śmieje się Pan Darek, który z żoną i dzieckiem jest nad nyskim jeziorem od tygodnia
Porywisty i chłodny wiaterek powoduje że warunki nad Nyskim jeziorem są podobne jak nad Bałtykiem. Można się opalić bez nadmiernego gorąca. Komentuje Mirosław Aranowicz i czeka na turystów i rozkwit sezonu.
Jezioro Nyskie zaprasza na plażę i do korzystania z atrakcji wodnych. Korzystajmy póki można bo jak wiemy nad niskim jeziorem Sinica nie śpi.
Napisz komentarz
Komentarze