Aż 83 zgłoszenia wpłynęły na konkurs na nazwę nowej hali sportowej, która powstaje przy ul. Sudeckiej. Nagroda 1000 zł nie pomogła. Urzędnicy będą musieli nazwę wymyślić sami - za darmo -
- Komisja konkursowa obradowała dwa dni, przestudiowaliśmy wszystkie 83 propozycje, ale żadna z nazw nie „powaliła” nas na kolana. Ostatecznie konkurs na nazwę budowanej hali sportowej nie został rozstrzygnięty. Mimo wielu zgłoszeń, powtarzało się w zasadzie jedynie kilka określeń : Centrum Sportowe Nysa, Arena Nysa, Kocioł Nyski – mówi wiceburmistrz Piotr Bobak.
Najbardziej charakterystyczna jest nazwa Kocioł Nyski, ale to kopiowanie nazwy, która już funkcjonuje wobec hali przy ul. Głuchołaskiej.
- To kawał historii nyskiej siatkówki, naszego zespołu, panuje tam niepowtarzalna atmosfera i byłoby niezręcznie to określenie zapożyczać – mówi wiceburmistrz.
Komisja nie rozstrzygnęła konkursu. Nowa hala sportowa przy ul. Sudeckiej ma zostać oddana do użytku we wrześniu. Do tego czasu urzędnicy mają wymyślić dla niej nazwę.
________
żródło Radio Opole
_________________________
Tak wykładała budowa we wrześniu 2016
Napisz komentarz
Komentarze