Dzikie krowy z Deszczna maja trafić do Naczkowa (gmina Pakosławice).
Skąd się wzięły dzikie krowy w Deszcznie? Wszystko zaczęło się około 10 lat temu, kiedy dwaj rolnicy, bracia bliźniacy z Ciecierzyc puścili krowy na wolny wypas. Zrobili to ponieważ, jak dzisiaj mówią wymówiono im dzierżawę pastwisk. Zwierzęta wypadły z dozoru weterynaryjnego, nie były ani kolczykowane, ani ewidencjonowane w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Latem i zimą chodziły samopas po okolicy, na cudzych polach czyniąc szkody innym rolnikom. Trafiały także na drogi, dochodziło do zagrożeń.
29.10.2019 14:29
1